Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2014

Kwiaty z kół w dwóch rozmarach

Obraz
Kupiłam, tak przy okazji, dwa dziurkacze koła jeden 1,6 cm (7zł) i 2,5 cm (8zł). I o to z zabawy powstało coś na kształt i podobieństwo kwiatów. Sama jeszcze nie zdecydowałam czy to kierunek, który warto kontynuować, ale czasem wato wyjść z przysłowiowego (angielskiego) pudelka...  Ich prawdziwym testem będzie zestawienie w kartach i albumach. Na razie mam bardzo mieszane uczucia. Dużo ostatnio eksperymentów, mam nadzieję, że choć kilka z nich podpowie coś wartego uwagi.

Pozbawione wnętrza

Obraz
Powstały nowe okładki 10 na 15, których wnętrze chciałabym zrobić z dokładnymi wskazówkami osoby, która miałaby się z nimi zaprzyjaźnić. Jak to z moimi pracami nie maja zbyt wielu elementów, ale może dzięki temu ich odbiór bywa prostszy ;) a może to moje wrodzone poznańskie skąpstwo w kreatywnych działaniach też widać ? Dowiedziałam się ostatnio o zainteresowaniach wspaniałej córeczki mojej znajomej. Otóż Królewna zainteresowała się baletem, na razie swoje pierwsze kroki są całkowicie intuicyjne, ale jej czujna mama intensywnie rozgląda się za miejscem gdzie świat muzyki i tańca zostanie jej pokazany w ten profesjonalny sposób. I tak robiąc drobne zamówienie dorzuciłam trzy baletnice. Poznajcie jedną z nich.

Koronkowy aparat

Obraz
Powstał choć nie miał przeznaczenia. Była wena i chęci twórcze. Efekt mi się podoba. Zwróćcie proszę uwagę na dodanie do jednolitych czarnych kartek wzorzystych papierów od wewnętrznej ich strony. Mały element a fajny efekt dopracowania całości.  Planuję trochę poeksperymentować z innymi wielkościami i kształtami albumów. Sama już nie mogę się doczekać co takiego z tych prób wyniknie. Pozdrawiam wszystkich nie śpiących.

Gratulacje mgr

Obraz
Kolejna świetna dziewczyna dopięła pięć lat studiów (3+2) i obroniła swoją pracę magisterską. To jedna z moich ulubionych okazji do świętowania. Może dlatego, że mnie samej zajęło to nieco więcej czasu niż standardowo się przewiduje. Kokarda miała zasłaniać centrum kartki tworząc nie jako jej opakowanie, odkrywając całość po jej rozwiązaniu.

W różowym szale

Obraz
 Dziś dwie karki. Obie mocno różowe i słodkie.  Nie do końca czuję się w takiej kolorystycznie stylistyce, dlatego "broniłam się" moim ukochanym cieniowaniem w fiolecie. I literki, od których nie mogę się uwolnić. Bo pasują (przynajmniej moim zdaniem) do wszystkiego. :) Wybaczcie zdjęcia. Światło naturalne w tej pięknej jesieni trudno uchwytne. Druga różowa próba kartkowa to ucieczka w wiatrak. Ucieczka przed kwiatami, które ostatnio stały się elementem 'obowiązkowym'. Staram się jednak aby nie popadać w rutynę i w taki sposób ucieczki prze słodkimi płatkami pojawiły się mały słodziak w kropki. Sporo ostatnio kartkuję. Mam nadzieję, że moje Twory znajdą dobre domy ;) Na Fb zorganizowałam dziś rozdanie z okazji przekroczenia magicznej liczby polubień. Jeśli macie ochotę na zabawę to serdecznie zapraszam.

Produkcja kwiatowa

Obraz
Czasem warto zacząć od elementu by dojść do całości. Kwiaty te powstały głównie z mojej ucieczki przed porządkowaniem ;) Ale to niewdzięczne zadanie też mam już szczęśliwie za sobą. Mam nadzieję, że to usprawni pracę nad kartkami. Planuję spore zwiększenie ilości wykonywanych kartek. Może tym razem uda mi się dotrzymać postanowienia.

Pani magister!

Obraz
Świeża, (jeszcze ciepła) karteczka dla K., która w tym tygodniu dostała całkowicie zasłużone trzy literki przed nazwiskiem :) Całe cieniowanie zwykłym fioletowym tuszem do stempli (30 ml za 4,5 zł w supermarkecie :)) Czarne literki samoprzylepne upolowane w Netto chyba dwa tygodnie temu. To ich debiut, mnie się podoba, oby nie tylko mnie.

Czy liczy się to co w środku?

Obraz
Przygotowałam ostatnio zestaw okładek do album z miejscem na bindowanie i nie nie wiem co ma być w środku. Może być notesem, może być albumem, albo moim ulubionym połączeniem obu. :) Chciałabym by o tym zadecydowała osoba do której ma trafić, albo taka która będzie chciała albumik komuś podarować. Dlatego dziś pokażę wam same okładki. Na facebooku zapowiedziałam małe rozdanie (pewnie znowu albumik), które zorganizuję w momencie gdy liczba polubień niebezpiecznie-natchninej przekroczy magiczne 77. Zachęcam gorąco do wspólnej zabawy.

Album little moments

Obraz
Mini album z fioletem jako kolorem dominującym na okładce. Wnętrze wyjątkowo dokładnie obfotografowałam. Dajcie znać, czy to się Wam podoba. Do zbindowania wykorzystałam największą sprężynę jaką miałam bo z założenia ma to być album pełen zdjęć więc dałam mu szansę na przybranie na pasie po dodaniu fotografii. Natomiast żeby uniknąć jego braku dyscypliny założyłam mu szeroką gumką kapeluszową (przymocowana za pomocą zszywek).

Sezon na dynię - zapiekana na cieście francuskim

Obraz
Dynia jest warzywem którego kolor i smak od dawna inspiruje. Uwielbiam zupę krem, której jest główna bohaterką, ale i dżem z dodatkiem alkoholu, który goście często mylą z pomarańczowym. Dziś spontanicznie została zestawiona z ciastem francuskim i zapieczona w piekarniku. - dynia pokrojona w drobna kostkę około 750g - jedno opakowania ciasta francuskiego - puszka kukurydzy - dwie garści słonecznika - trzy jajka - jogurt naturalny mały - 1/3 opakowania sera feta - sól, pieprz, bazylia - trzy duże plastry sera Ser feta wymieszałam z jajkami (fot. 2). Reszta składników warstwami do formy. Całość z serem żółtym na wierzchy do piekarnika na 45 min. Dla smaku dorzuciłam kilka świeżyć listów bazylii.

Album na piękne chwile

Obraz
Album ma kilkanaście białych kartek o strukturze drobnej  mozaiki. Na zdjęciach same okładki bo tylko one zostały ozdobione.  Album jest wiązany na cienkie niebieskie satynowe wstążeczki, takie same zdobią sprężynę. Ostatnio udaje mi się lepiej organizować sobie pracę. Pewnie za zmianą ustawienia mebli i większą dostępnością elementów.