Album z kwiatem 3D i aparatem

Już nie wiem jak mam je nazywać. Kolejny album i ten sam problem. Tym bardziej że zamiłowanie do kropek nie przemija ;). Wybaczcie proszę brak polotu i pragmatyczny opis okładki :) Popełniony dziś, a zdjęcia wykonane już niestety przy sztucznym świetle. Elementy wypukłe to (kropki) wykonanie klejem magik. W środku większość kartek czarnych. Zdjęcia mówią więcej, ale ciągle nie wszystko. Jestem ciekawa czy byliby jacyś chętni, żeby go przygarnąć... Możliwe, że trafi na małe rozdanie na FB. A Ty już polubiłaś/eś niebezpiecznie-natchnioną? :)