Zaległa kolekcja kolczyków
Zawirowania, zmiany i dodatkowe obowiązki pojawiają się w ciągu ostatnich tygodni całkiem znienacka i na na dodatek w zmasowanej ilości.
Dwa tygodnie temu spotkałam się z niesamowitą Kaslin (której jeszcze nie udało mi się zarazić blogowaniem, ale pracuję nad tym) i uzupełnić moją kolekcję kolczyków o takie, które w swej prostocie doskonale pasują do wielu codziennych strojów. Jednak na tym nie poprzestałyśmy. Gwoździkiem programu było przygotowanie kolczyków inspirowanych folkiem, a wykonanymi z filcu.
Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu, zwłaszcza te ostatnie :)
Komentarze
Prześlij komentarz