Ciepły zielony szalik

W tym sezonie dostałam kilka "zamówień" na szaliki od koleżanek. Prace nad zielonym dla A. zakończyłam jakiś czas temu, ale do rąk właścicielki trafił zalewnie dwa dni temu.

Koncepcja tego szalika zmieniała się w trakcie i niestety nie mam pewności, czy udało mi się spełnić oczekiwania A., mogę tylko mieć  taką nadzieję.

Szalik jest kominem, zresztą jak wszystkie u mnie zamówione :) Ma piękny odcień zieleni. A wykonany został najprostszym ( i jednym, z dwóch przeze mnie oponowych) ściegiem -lewo przy użyciu drutów 6 z żyłką. Jego wykonanie było świetną przygodą, choć muszę przyznać, że zajęło mi dużo więcej czasu niż założyłam. Mam nadzieję, że z czasem i wprawą zabierać będzie mniej czasu.

Niestety nie udało mi się wystrzec błędów, których konsekwencją było kilkakrotne prucie, ale sporo się nauczyłam i mam nadzieję popełniać ich coraz mniej.




Zdjęcia wyjątkowo nie zostały wykonane przeze mnie a przez A. bo ja jakoś ostatnio nieprzytomna chodzę i zapominałam. Szalik był za szeroki dlatego zszyłam go wzdłuż, dzięki temu zrobił się dużo łatwiejszy do układania. Jego długość po zszyciu końców pozwala na dwukrotne owinięcie szyi.

Komentarze

  1. Komin wyszedł bardzo fajnie! Ale najbardziej urzekł mnie jego kolor! Ta zieleń jest przepiękna :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. myślę że jest taka możliwość, wszystko zależy od tego co mi zaproponujesz :)

    Pozdrawiam Anibyleco

    PS: kolor bardzo modny :) pięknie Ci cudo wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, napisałam do Ciebie maila w tej sprawie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy liczy się to co w środku?

Candy z okazji 100 obserwatorów.

Ogłaszam moje drugie candy !!!