Album folkowy dla K.
Jak zapowiadałam tak prezentuje, album folkowy na zamówienie. Choć docelowa właścicielka dała mi swobodę twórczą. Moja wspaniała K. jest żywą, pozytywną i barwną duszą i taki miał być ten album.
Czy się udało? Nie wiem, mam tylko taką nadzieję. K. czasami tu zagląda to może się wypowie i będziecie miały okazje poznać reakcje z pierwszej ręki.
Bardzo trafiony pomysł. Okładka bardzo pozytywnie nastrajajaca ;-) ów tematyka jest dość ciężką przez swój bogaty wzór i kolorystykę ale twoja praca jest taka... rzeska , świeża i delikatna zarazem. Nie mogę doczekać się odsłony wnętrza;-)
OdpowiedzUsuńDzięki Fiolka miło, że podoba się komuś więcej niż mnie :) Wnętrz składa się po części z jednokolorowych kartek żeby oczopląsu nie dostać w czasie oglądania :P Na zdjęciach jakoś nie widać jego uroku dlatego postanowiła nagrać krótki film prezentujący. Postała się go zrobić i zamieścić do piątku.
UsuńŚwietny!!! Nie mogę doczekać się dalszego ciągu! :)
OdpowiedzUsuńOch i mnie urzekają te folkowe klimaty :)
OdpowiedzUsuńAnonimowa K. jest okładeczką zauroczona!
OdpowiedzUsuńApetyt mocno zaostrzony,
kiedyż, ach - kiedyż będzie on zaspokojony?
Torebeczka ma, w miłym oczekiwaniu trwa,
by jej wewnętrzna kieszonka poznała nowego, folkowego lokatora:-)))
Cudownie, że się ujawniłaś K. już czeka na Ciebie czeka i on też nie może się już doczekać. Buźka.
Usuń