Sezon Boże Narodzenie 2013 - kartki: podejście I

Pierwsze rozgrywkowe podejście do kartek świątecznych mam za sobą. Jak to już ze mną bywa niestety jest ono jak pierwszy naleśnik na za słabo rozgrzanej patelni. (Jak się uda to jesteśmy tym mocno zadziwienie.)

 Przez prawie dwie godziny spędzone przy biurku pełnym skarbów powyciąganych ze wszystkich możliwych pudeł i pudełeczek, wykonałam półtorej kartki i dwie bazy. Wynik mizerny, ale byłam na to przygotowana więc mnie to nie zniechęca. Podejście drugie planuję na czwartek....


Komentarze

  1. Bardzo, bardzo ciekawa :D Podoba mi się! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. "półtorej kartki i dwie bazy"? Jestem całkiem nie w temacie robienia kartek, ale wydaje mi się, że wygląda jak pełnowartościowa!? I to jaka piękna!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy liczy się to co w środku?

Candy z okazji 100 obserwatorów.

Ogłaszam moje drugie candy !!!