Szlachetna Paczka dzień II: rozpakowywanie!

Dziś nagromadzenie emocji ogromne. Dzień upłynął bowiem na rozwożeniu paczek przygotowanych przez darczyńców do rodzin. Emocje pozytywne i chociaż  mocno wykańczające to warte powtórzenia  za rok.

Zdjęć nie będzie ani pod wczorajszym a ni dzisiejszym postem. Uznałam, że tak będzie skromnie. Prostota słów. Wspomnienie o radości dawania i dostawania. Spotkanie dwóch stron, które łączy akcja i świadectwo pośrednika jakim jest wolontariusz. Szansa na zawiązanie nowych, wartościowych znajomości, które dodatkowo nie dają się zamknąć w schemacie okoliczności.

Magia świąt, którą dziś poczułam daje nadzieję, na święta "z wczesnego dzieciństwa".

Tak tylko chciałam podzielić się tym, co sprawia, że Święta potrzebne się nie tylko w kalendarzu.
 

Komentarze

  1. Wspaniała idea :))) Gratuluję dobrego serca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowałam się o tym napisać dopiero gdy zrozumiałam jak ważna i potężna w swej dobrej energii jest ta inicjatywa. Szczerze polecam

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy liczy się to co w środku?

Candy z okazji 100 obserwatorów.

Ogłaszam moje drugie candy !!!