Delikatny i nienachalny naszyjnik, którego największą ozdobą są motyle - królowie owadziego świata.
Kolor starego złota, który od dawna mi się podoba i chyba najlepiej do mnie pasuje.
Wart uwagi jest też sam łańcuszek, jego spot jest podwójny, przez co jest nie jest raczej mocniejszy, ale ciekawszy.
Piękny - uwielbiam takie klimaty.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny. ;D Rzeczywiście ciekawy ten łańcuszek. ;D
OdpowiedzUsuńJak marzenie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja tam nigdy za zlotem nie byłam, ale muszę przyznać, że wisior przepiękny nawet w tej kolorystyce :)
OdpowiedzUsuńgenialny!!
OdpowiedzUsuńśliczny jest ! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klimaty ;D
Ojej jak miło, że aż tyle miłych słów. Dzieki!
OdpowiedzUsuńŚliczny naszyjnik! Ja też uwielbiam barwę starego złota...
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuń